Druga sprawa - mam nowy komputer :) I przenosząc pliki z backupów, jednocześnie robiąc w nich porządek znowu natknąłem się na tajemnicze mp3ki, o których już zresztą tutaj wspomniałem. Kilkadziesiąt nagrań z 2007 roku, wszystkie w bardzo mało profesjonalnej formie, trwające przeciętnie ok 20 sekund, wszystko nagrane w przeciągu lekko ponad miesiąca beatboxując jakieś 10 minut dziennie. To był mój najbardziej kreatywny miesiąc w ciągu ostatnich 5 lat!
Można się bawić w zasady Pareta (80-20), jednak WIEM, że z odpowiednim podejściem można uzyskać jeszcze lepsze wyniki. Przykład, którego nie lubię podawać, ale dlaczego przez dwa lata prawie w ogóle nie beatboxując zajmuję trzecie miejsce ex-aequo w polsce? Normalnie odpowiedziałbym na takie pytanie, że fartem, ale jednak nie tylko o to tu chodzi :) O co? O tym niedługo ;)
PS. Zarobiłem już na tych reklamach po prawej 0,98$ ! Dzięki za klikanie! :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz